piątek, 11 maja 2012

Balsamy do ust! Alverde, Alterra, Balea, Nutrogena, Carmex....

Dzisiaj postanowiłam zrobić post porównujący nawilżające szminki do ust. Używam ich stale i ciągle sięgam po nowe. Zawsze mam przy sobie Neutrogenę, która należy do moich ulubionych. Będąc w Niemczech nabyłam szminkę firmy Alverde i Balea a poźniej do porównania kupiłam firmy Altera. Jak już byłam w polskim Rossmannie to skusiłam się na Carmex, o którym ostatnio wiele słyszałam. Używałam też Tisane i Himalaya.

                                      



1. Neutrogena
Z tego co pamiętam mamy jej dwie wersje jedna z filtrem a drugą bez. Używałam obie, nie odczułam jakiejś większej różnicy między nimi. Dlaczego Neutrogena jest wg mnie najlepsza? Ma bardzo dobą konsystencję, świetnie się nakłada i długo zostaje na ustach. Jest najtwardsza ze wszystkich jakie testowałam ( i nie rozpuszcza się jak mam ja w kieszeni:) i myślę że dzięki temu właśnie tak dobrze trzyma się ust. Nie ma koloru, zapachu i smaku. Fajne jest to że jak szybko przejadę nią po ustach i zrobię to niedokładnie to nie zostawia takiej błyszczącej obwódki na skórze. Jest też bardzo wydajna.
Wykorzystuję ja jeszcze w sytuacjach, kiedy jestem chora i mam katar przez tydzień. Wiadomo, że przez wycieranie nosa w chusteczki, skóra pod nim i naokoło robi się niezwykle wrażliwa i bardzo sucha. Wtedy właśnie na noc smaruję te miejsca szminką i rano nie ma po nich śladu. Kiedyś próbowałam nakładać w takie wrażliwe miejsca kremy nawilżające ale strasznie piekło a po niej nie mam tego uczucia.


2. Balea
Szminka zakupiona w drogerii dm w w Frankfurcie nad Odrą. Wydawało mi się, że będzie zostawiała perłowy odcień na ustach, ale jednak jest to zwykła szminka (chyba jej kolor mnie zmylił). Dałam jej drugie miejsce ponieważ świetnie się rozprowadza i długo pozostaje na ustach. Nie nawilża ich tak dobrze jak Neutrogena, ale zdecydowanie lepiej niż pozostałe. Ma ciekawy skład - olej rycynowy na drugim miejscu- oraz witaminę E.

3 i 4. Alverde i Altera
Właściwie nie widzę miedzy nimi różnicy w nawilżeniu. Są tak samo rozczarowujące. Konsystencja jest zwarta jednak nakładanie trudniejsze niż powyższych. Zostawiają tłustą powłokę która po chwili daje uczucie ściągnięcia ust. A wrażenie nawilżenia znika po chwili.
Altera zawiera w sobie rumianek, natomiast Alverde nagietek. Składniki te zabezpieczają nasze usta od dalszej utraty wody i jednocześnie działają przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie. Oby dwie mają nieciekawy lekki zapach, który na szczęście nie jest wyczuwalny po nałożeniu.

5. Himalaya




Właściwie to nie wiem o co chodzi z tą szminką - dozownik paskudny, nawilżenia brak. Taka tłusta maść, na szczęście bez zapachu i smaku. Rozwarstwia się w opakowaniu, a po pod koniec tubki (hurrraa!) leciał mi sam olej. Nie polecam!

6. Carmex

No i teraz hicior tego zestawienia, słynny Carmex! Jeżeli ktoś nazywa to coś szminka nawilżającą to chyba nigdy nie miał do czynienia z faktyczną szminką nawilżającą. Moje usta są wymagające, więc stawiam poprzeczkę wysoko. Testowałam Carmex nadający ustom lekki kolor różowy, nie wypowiadam się o szminkach Carmex jako o całości, więc może wersja bezbarwna lub w tubce jest lepsza. Raczej się jednak na  nie nie skuszę. Kolor faktycznie jest ale nawilżenia brak a co gorsza szminka ma w sobie mentol! Nie wiem jak Wy ale dla mnie to jakaś masakra, po chwili czuję mrowienie a potem lekki chłód. Płacąc 20 zł za szminkę liczę także, że starczy mi na długo. Niestety Carmex jest strasznie nie wydajny. Na zdjęciach widzicie zużycie po nałożeniu jej ok 7 razy - takie to powinno być po 20!




W zestawieniu nie opisuję Tisane i innych bo dość dawno ich nie miałam.  Z tego co pamiętam Tisane odpadło u mnie w przedbiegach ponieważ nie znoszę pojemniczków (higieniczny koszmar). Później pojawił się w sztyfcie ale zapach i konsystencja były nieciekawe. Nie zachwycił mnie na tyle abym miała na jego korzyść zrezygnować z Neutrogeny.

A Jakie są Wasze ulubione balsamy do ust? Może testowałyście któryś z powyższych?

1 komentarz:

Czuj się swobodnie w pisaniu komentarzy, wszystkie czytam i zawsze się odwdzięczę.