piątek, 19 lipca 2013

Lakierowe szaleństwo! Kolorowy haul!

W tym miesiącu zwariowałam na punkcie lakierów. Część z nich to spontaniczny zakup inne nabyłam po dłuższej chwili. Są boskie, piękne i nie wiem, który wziąć na wakacje, a może wszystkie???


nail inc.



Chester z serii Feathers (piórkowej) - testowałam go na razie jeden raz i już dwie warstwy dawały całkowite krycie, jednak trzeba było się napracować. Nie polecam go jednak nakładać na wszystkie paznokcie, ponieważ jego zmywanie to istny koszmar. Koniec końców musiałam go spiłować z paznokci. Jest świetny jeśli chcemy odpimpowac sobie kolor:) Cena to ok 10 funtów.




Porchester square - jasny szaraczek. Piękny szaro-beżowy i bardzo trwały kolor (oczywiście z Seche Vite, trzymał się 6 dni!). Zdjęcia swatchy są odrobinę mylące, wydawało mi się, że kolor lekko wpada w róż, ale jest to szarak wpadający w brąz. Cena - nie całe 10 funtów.




Essie

Under Where? - kolor z kolekcji Resort 2013. Widziałam go na filmikach na You Tubie u kilku dziewczyn i musiałam go mieć! Śliczny jasno-pastelowy róż. Cena ok 8 funtów.





Zestaw czterech lakierów z kolekcji Lato 2013. Zakupiony za 45 zł na allegro, zadziwiająco nie było go w żadnym moim sklepie wysyłkowym w UK, a tu proszę, w fajnej cenie w Polsce! Zależało mi na dwóch kolorach z tego zestawu - morskim i czerwonym. Fioletowy (Full steam ahead) jest to złudzenia podobny do lawendowego (To buy or not to buy) z kolekcji wiosna 2012 (link), no może odrobinę ciemniejszy. No ale co tam, lubię ten  kolor. Wszystkie kolory z wyjątkiem zielonego mają w sobie błyszczące drobinki. 
Polecam zakup tych małych kostek Essie. Każdy lakier ma 5 ml pojemności (normalny ma 13,5) i jesteśmy w stanie go zużyć. 









Jaki się Wam najbardziej podoba? Pozdrawiam!