Wybór róży z firmy Bourjois jest ogromny i strasznie ciężko było mi się zdecydować. W końcu wybrałam kolor 34 - Rose d'or. Jest to bardzo delikatny, mieniący się na złoto, odcień różu. Oczywiście opakowanie ma lusterko i mini pędzelek, ale ja wolę używać pędzel do różu - Hakuro H24. Pędzel to produkt wielofunkcyjny - może służyć do różu, ale również do brązera i pudrów mineralnych. Jego kształt pozwala precyzyjnie konturować i nakładać różne sypkie pigmenty. Ja póki co wykorzystuję go do różu - jak widać pędzel jest kolorowy:). Pędzelek, który jest w pudełku razem z różem, ma śmieszny kształt ale dość ciężko nałożyć nim kosmetyk. Nie blenduje się nim łatwo i dlatego kupiłam pędzel Hakuro, który świetnie rozciera granice. Róż Bourjois też może mieć dodatkowe zastosowanie - może służyć jako cień do powiek - nakłada się go wtedy na mokro. Oczywiście już go używałam w ten sposób, ponieważ kolor ma prześliczny. Nakładany na mokro na bazę Dax trzyma się cały dzień i jest ciemniejszy niż gdy nakłada się go na sucho na kości policzkowe.Niestety róż ma jedną wadę - jest bardzo twardy. Trzeba długo "moczyć" w nim pędzel aby go na niego nałożyć i potem przenieść na policzki. Kolor jest boski więc mogę się dla niego trochę pomęczyć:)
W związku z brakiem światła ciężko jest uchwycić jego kolor na sucho. Prawie cała ręka jest nim pokryta z wyjątkiem pasa przy piegu, ale myślę, że kolor jest widoczny przy nałożeniu go na mokro.
Tutaj udało mi się uchwycić jak pięknie się mieni (na mokro)
róże Bourjois wspominam bardzo dobrze a pędzel mam i lubię :)
OdpowiedzUsuńkiedyś używałam tego różu, ale dla mnie był jednak zbyt twardy :c
OdpowiedzUsuń