środa, 24 października 2012

Denko 5.0!

Czas na denko i mini recenzje!


Niespodziewanie skończył się mój ulubiony krem bb (link) - szkoda że opakowanie nie jest przezroczyste:(  Wkrótce dłuższa recenzja.
Wykończyłam także jeden z moich ulubionych korektrów (link). Obecnie używam naprzemiennie L'Oreal i Maybelline. 
Oba kosmetyki są bardzo fajne i gdybym nie lubiła testować nowych, to pewnie oba zakupiłabym ponownie.


Produkty do twarzy. 
Hydrolat oczrowy (ta śmierdząca wersja) szkoda, że zmienili wyciąg i teraz w związku z zapachem nie jestem w stanie go używać:(
Pianka Vichy - masakra (link)
Alverde peeling - kolejny dramat (link)
 Lierac - krem do twarzy - próbka z Glossy Boxa. Fajny kremik, trochę mała próbka, więc niewiele mogę powiedzieć. Wydaje mi się, że nawilżał, ale na krótko.


Peeling do ciała Dermica (próbka z Glossy Boxa) - bardzo go polubiłam, fajnie złuszczał mimo, że granulki były bardzo małe. Dość wydajny, szkoda tylko, że nie pachniał.
Mydełko z L'Occitane z werbeną (próbka z Glossy Boxa) - fajne mydełko, zdecydowanie bardziej przypadło mi do gustu, niż żele z tej serii. Nie jestem fanką tego zapachu, ale mydło pachniało mi całkiem fajnie. Mydło jak mydło. Myję ręce non stop, więc zawsze mam wysuszone dłonie. Bez kremu ani rusz.


Olejki Alverde - link do recenzji. Następne w użyciu.


Żele pod prysznic
Bebeauty - nic specjalnego oprócz niskiej ceny.
Balea - fajny zapach i cena.
Isana olejek - niebywały smród (link), nigdy więcej!
J&J - niby taki duży ale bardzo gęsty, co powoduje, że jest nie wydajny.
YR - próbka o zapachu oliwkowym - nic specjalnego i na pewno nie warty tych pieniędzy.


Szampon Alverde - nie nie nie! (link)


Wreszcie udało mi się to zebrać i teraz mogę wreszcie spokojnie wyrzucić te opakowania:)
Miałyście do czynienia z którymś z tych kosmetyków?
Pozdrawiam serdecznie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czuj się swobodnie w pisaniu komentarzy, wszystkie czytam i zawsze się odwdzięczę.