Pastele, pastele, pastele!
W tym sezonie panuje moda na pastele. Widać je już niemal wszędzie, prawie każdy ma już jakiś element garderoby w tych barwach. Osobiście nie czuję się w nich dobrze i raczej skupię się na dodatkach niż spodniach czy bluzce. Ale bardzo podobają mi się kosmetyki w tych kolorach. Tak więc zakupiłam kolekcje wiosenną lakierów do paznokci Essie. Nie wiem czy są dostępne w Polsce, ja znalazłam je w sklepie ASOS. (Widzę, że mój czteropak jest niedostępny, ale można już kupić osobno każdy kolor.)
W zestawie, który nabyłam znajdują się 4 kolory:
Dwa typowo pastelowe:
To buy or not to buy - delikatnie fiołkowy
Navigate her - delikatnie miętowo-oliwkowy
Reklama Louis Vuitton z Vogue US marzec 2012 |
Kolory mają piękne, niestety trzeba je nakładać po dwie warstwy, czego nie znoszę robić, bo schną wtedy długo i zawsze zdąży mi się coś odcisnąć.
Trwałość - u mnie trzyma się spokojnie dwa dni i z racji wykonywanego zawodu zaczyna mi trzeciego dnia odpryskiwać (ciągle po coś sięgam, wyciągam z szuflad więc moje paznokcie są cały dzień maltretowane).
Zestaw zawiera jeszcze dwa kolory, wpisujące się bardziej w sezon wiosna/lato 2011 chociaż czerwony i różowy kolor na rękach zawsze jest modny.
Ole caliente - czerwono - koralowy
Tour de finance - różowy
Reklama Louis Vuitton z Vogue US marzec 2011 |
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej środy!
uwielbiam lakiery essie, podobają się zwłaszcza te na twojej prawej ręce, pastele z kolei bardzo mi się podobają, ale u kogoś, bo moja dłoń wygląda nie korzystnie w takich
OdpowiedzUsuńps. dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i komentarz :)
dziękuję za wizytę!
OdpowiedzUsuń