niedziela, 3 lutego 2013

Haul dm z Austrii!

Narciarski pobyt w Austrii zaowocował również wizytą w dm. Zakupiłam kilka rzeczy, które w większości już miałam. Szukałam kredek z p2, jednak niestety szafy tej firmy nie było:( 


Na pierwszy ogień poszły żele i kremy pod prysznic Balea. Cena śmieszna 0.85€. Skusiłam się na jedną sztukę z serii limitowanej o zapachu migdałów z wiśnią:)


Kolejny kosmetyk do kąpieli o pięknym zapachu(1,95€) oraz szampon do brązowych włosów(1,65€).


Płyn dwufazowy do demakijażu oczu (1,75€), ulubiony krem do rąk(2,15€) oraz żel do włosów(1,95€).


Jedyny kosmetyk kolorowy Cartice (4,75€). W sklepie wydawało mi się że główny jasny kolor to róż, jednak w zwykłym świetle jest to bardziej kolor brzoskwiniowy. Natomiast główny kolor ciemny jest pięknym szaro-różowym odcieniem!



Zakupy jak najbardziej udane, szkoda tylko że nie było marki p2 - miałam w planach kupić lawendową kredkę do oczu:( No może następnym razem.

Pozdrawiam!

ps. zdjęcie z 3300 m n.p.m.


2 komentarze:

  1. Piękny krajobraz! Kocham góry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne widoki :) właśnie dotarło do mnie, że do drogerii DM we Frankfucie nad Odrą mam bliżej niż do Poznania :) muszę się wybrać na jakieś zakupy :)

    OdpowiedzUsuń

Czuj się swobodnie w pisaniu komentarzy, wszystkie czytam i zawsze się odwdzięczę.