Kolejny lakier z moich ostatnich lakierowych zakupów (link). Po ostatnich kolorach miałam ochotę na trochę chłodniejszy i spokojniejszy odcień i akurat trafiłam na pasujacą mu pogodę - w Poznaniu pada!
Nałożyłam dwie warstwy i top coat. Lakier naklada sie fantastycznie, ale jedna warstwa nie kryje. Mimo top coatu ścierają się końcówki, ale na płytce trzyma sie spokojnie z 4 dni, w zależności od czyności jakie wykonujemy rękami.
Jak się Wam podoba?
Śliczny, kocham szarości!
OdpowiedzUsuń